12 stycznia 2012

Koniec świata - przepowiednie o 2012 roku

Rozpoczął się rok 2012. Rok który od kilku lat jest uznawany przez większość "proroków" za ten w którym nastąpi koniec świata. Możemy o tym przeczytać już w prawie każdej gazecie, bo nawet poważne czasopisma zabrały się za ten temat. W samej sieci są setki, a może i tysiące stron poświęconych tematyce „końca świata” i temu, że ma to nastąpić w 2012 roku. „Przepowiadacze” przyszłości nie są już tak zgodni w tej kwestii, jak byli jeszcze kilka miesięcy temu. Naukowcy natomiast odstąpili od wyśmiewania się z takich przepowiedni i …przybliżają datę końca świata. 
Dlaczego? Skąd się to wzięło? No i oczywiście, czy prawdą jest, że koniec świata nastąpi w tym roku? 
Przepowiedni o końcu świata jest bardzo wiele i w sumie chyba tyle samo jest o tym, że tego końca jednak nie będzie. Szaleństwo na temat końca świata w 2012 roku zrodziło się z kilku źródeł, choć głównie dwa z nich się powtarzają przez co warte są jakiejkolwiek uwagi. Jednym z nich są tzw "prorocy" lub "jasnowidze", których ja nazywam "przepowiadaczami", bo takie określenie moim zdaniem jest bliższe prawdy. Drugim jest kalendarz Majów, w którym data 21 grudnia 2012 roku jest swego rodzaju datą zakończenia... ale po kolei.
Jako pierwszych wymieniłem "przepowiadaczy" więc od nich zacznę. Najsłynniejszym z wszystkich jasnowidzów jest Nostradamus, i ponoć wiele z jego przepowiedni się sprawdziło. Otóż przepowiednie Nostradamusa, są na tyle ogólne, że wystarczy jedynie odrobina dobrej woli aby można było je odpowiednio zinterpretować i wówczas okazuje się, że koniec świata jest nam bliski. Należy jednak zwrócić uwagę na ogrom „fałszywych” przepowiedni Nostradamusa jakie krążą w sieci, bo i takie można znaleźć. Zresztą wystarczy poczytać o osobie Nostradamusa na Wikipedii, aby mieć dokładniejszy obraz jego osoby jak i jego przepowiedni. W sieci można również znaleźć cały spis przepowiedni Nostradamusa, które to zostały przez niego spisane w Centuriach i zapewniam, że po przeczytaniu ich z całą pewnością wielu ludzi zacznie całkiem inaczej je postrzegać. ...ba wielu inteligentniejszych ludzi prawdopodobnie zacznie powątpiewać w to, że Nostradamus przepowiedział koniec świata w 2012 roku. Wspominam temat jasnowidzów zaledwie zdawkowo, bo to dość kontrowersyjna kwestia i brak jakiekolwiek konkretniejszych danych w zarówno w sprawie przepowiedni jak i ich odzwierciedlenia w rzeczywistości. Zresztą sieć pełna jest wszelkiego rodzaju przepowiedni i "przepowiadaczy", więc jeśli ktoś ma ochotę... to proszę bardzo można sobie szperać... ale uprzedzam i ba ...przepowiadam wam, że: 
"Koniec poszukiwań jakiejś konkretnej przepowiedni ziści się dopiero kiedy poszukiwacz zrozumie, że odpowiedź musi znaleźć w sobie zamiast w sieci."
(Mariusz Łokietek - przepowiednia pierwsza)
Kolejną przyczyną tematu końca świata w 2012 roku jest kalendarz Majów, który ponoć kończy się 21 grudnia 2012 roku, co jest absolutną bzdurą. Otóż Majowie mieli dość specyficzny sposób liczenia, bo liczyli dwudziestkami i jedną z ich podstawowych liczb jest 260 ,która to liczba bardzo często pojawia się w przyrodzie (jak zresztą wiele innych liczb i doszukiwanie się tutaj jakiegoś mistycyzmu jest najzwyklejszym przejawem głupoty). Majowie liczbę 260 uznali za ważną ze względu na to, że jest to liczba 20 przemnożona przez 13. Wyjaśniając ich tok rozumowania - jest to ilość palców jakie mamy przemnożona przez ilość najważniejszych stawów (choć prawdę powiedziawszy pojęcia nie mam, które to stawy uznali oni za najważniejsze, że wyszło ich 13). Wracając jednak do kalendarza Majów to data 21 grudnia 2012 roku jest końcem jednej epoki i początkiem kolejnej. Dokładniej mówiąc zakończy się Era Ryb i rozpocznie się Era Wodnika. To mówiąc w skrócie, bo wszyscy zorientowani w tematyce Majów wiedzą doskonale, jak trudno zrozumieć ich pojęcie czasu, które dla nas jest ilościowe, a dla nich było jakościowe. My pojmujemy czas liniowo, oni natomiast pojmowali czas czterowymiarowo. Dla nich czas definiował pewne zdarzenia, wręcz określał świadomość, dlatego też wg kalendarza Majów wraz z wejściem w Erę Wodnika zakończy się czas ciemnoty i ogłupienia, i rozpocznie się okres oświecenia. Popularnie określa się to również mianem New Age. Ale... jak się okazuje wcale nie możemy być pewni nawet tej daty, bo pewien naukowiec - Andreas Fuls - odkrył, że najprawdopodobniej nasze postrzeganie czasu Majów jest niedokładne i mylimy się o około …208 lat (!!!) 
Naukowcy sami zresztą już dawno temu utworzyli tzw "Zegar zagłady" na którym północ oznacza koniec świata, natomiast czas jaki on wskazuje określa jak blisko końca świata jesteśmy. Naukowcy badają najróżniejsze zagrożenia od zmian klimatycznych począwszy, po totalną wojnę nuklearną i na tej podstawie ustalają czas na tym symbolicznym zegarze. Obecnie jest na nim godzina 23:55 i w sumie dość niedawno przesunięto na nim wskazówkę o minutę dalej (czyli z 23:54 na obecną 23:55). ...ale wystarczy przyjrzeć się dokładniej wykresowi czasu jaki ten zegar pokazywał, aby zauważyć, że nawet wg tego zegara już nie raz byliśmy znacznie bliżej godziny 0
W historii były już takie przypadki zbiorowej paniki i przepowiadanie rychłego końca świata. Wystarczy przypomnieć sobie lekcje języka polskiego lub historii na temat zdarzeń z okresu roku 1000-nego. Okazało się, że jednak wszystkie te ówczesne interpretacje i „przepowiednie” były błędne i …świat nadal istnieje. Dziś również przepowiedni o końcu świata jest naprawdę bardzo dużo. Martwić może co najwyżej to co mówi, jeden z takich „przepowiadaczy” przyszłości. Mianowicie Harold Camping, który kilkukrotnie już przepowiadał koniec świata i za każdym razem się mylił, ostatnio określił swoje stanowisko względem roku 2012 i twierdzi, że "nic nam nie grozi" …ba mało tego, nie przewiduje końca świata w najbliższym czasie. …hmm to sam muszę przyznać brzmi groźnie biorąc pod uwagę jak często on się już pomylił.
Dlatego też dla wszystkich pełnych obaw w związku z rokiem 2012 mam taką małą poradę. Najprzyjemniejszym z tych wszystkich możliwych rozwiązań na ten rok jest... początek Ery Wodnika, koniec tryumfowania głupoty i rozpocznie się czas oświecenia i tryumf wiedzy, więc może właśnie o to się starajmy. Choćby dlatego, że jest to coś na co przynajmniej mamy wpływ.

..i pamiętajmy, że dobrze jest cieszyć się dniem dzisiejszym. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz