30 stycznia 2014

Lubimy oglądać ładne ...obrazki

Tajemnicą poliszynela jeszcze wcale nie tak dawno temu było, że zdecydowana większość obecnie robionych zdjęć i filmów do reklam jest później wyjątkowo starannie obrabiana przez grafików. Gdzie zwrot „starannie” jest może i bardziej elegancki, ale mało dokładny, bo często cała powierzchnia zdjęcia, czy filmu jest poddawana obróbce graficznej. ...mówiąc w skrócie – rysowana. Od jakiegoś już czasu artyści sprzeciwiają się nie tyle samemu procesowi modyfikacji zdjęć, ile trendowi upiększania reklam. Jestem przekonany, że jeszcze jakiś czas będą się sprzeczać w tej kwestii, a rysowanie reklam nadal będzie stosowane ...bo przecież to też robią artyści, nie tylko rzemieślnicy. Zresztą przecież przeciwna retuszowaniu jest większość artystów tyle, że najgłośniej jest o akcjach przeprowadzanych przez tych zajmujących się tzw. Street Art’em. Na ten przykład Daniel Soares przeprowadził akcję naklejania na plakaty pewnej firmy odzieżowej paska wyglądającego identycznie z tym, jakie mają programy graficzne. Dokładnie tak jak na zdjęciu w tym wpisie. Zdjęcia z tymi „obklejonymi plakatami” stały się viralem (viral marketing – reklama wirusowa) i większość internautów, odebrała to za coś śmiesznego i raczej jako antyreklamę. A prawdę powiedziawszy taka forma „czarnego marketingu” (black marketing) jest bardzo często stosowana przez większość dużych firm i dziś ten sekret marketingu też już jest ogólnie znany. Dlatego, zabieg ten nie jest łatwo określić jednoznacznie zwłaszcza, że sam artysta nazwał go Adbusting (ulepszanie reklam). Choć raczej każdy zgodzi się z tym, że sama akcja ukazuje jak przydatny jest Street Art w reklamie. 
Ostatnimi czasy furorę w sieci robi video węgierskiej piosenkarki Boggie, na którym pokazane jest jak obrabiane jest zdjęcie w czasie rzeczywistym. Można się zaskoczyć widząc koniec nagrania, gdzie porównane są zdjęcie wyjściowe z efektem końcowym po przeróbce zdjęć. Warto obejrzeć cały teledysk, bo nawet ci z was którzy już widzieli popularny dwa lata temu film o podobnej tematyce - "Ewolucja ciała - Modelka przed i po" - Body Evolution - Model Before and After mogą się zaskoczyć jak dokumentny potrafi być ów lifting graficzny.  


Tego rodzaju akcje jak ta zastosowana przez Boggie jest formą, która mi samemu bardzo odpowiada. To wideo pozwala zobaczyć jak wielki wpływ mają graficy na efekt końcowy jaki później oglądamy na reklamach i w filmach. 
Zwłaszcza głośny staje się ten temat dzisiaj, ponieważ całkiem niedawno pewna kanadyjska modelka Elly Mayday, która zachorowała na raka stara się zachować swoją karierę i wystąpiła w reklamach bielizny. Na zdjęciach oprócz tego, że modelka jest łysa to widać blizny pooperacyjne. Taki widok już jest mniej przyjemny od upiększanych obrazków. Ale przecież jak odmówić Elly Mayday racji w tym co robi? ...ot po prostu jest tak, jak ująłem to w tytule - lubimy oglądać ładne obrazki i dlatego właśnie zdjęcia i filmy są ulepszane przez grafików. Czy też może zgadzacie się z przeciwnikami owego rysowania, a przecież często i przerysowywania zdjęć reklamowych? Osobiście jestem zdania, że można stosować takie "ulepszacze" w reklamach, ale powinno się zachować w tym pewien umiar. I tu niestety jest kłopot, bo coraz mniej w tym wszystkim owego umiaru. Oryginał coraz częściej bardzo różni się od zdjęcia z reklamy. Wiecie, że nawet zdjęcia hamburgerów są retuszowane? 
A co wy sądzicie ulepszać, czy nie ulepszać reklam i zdjęć z modelkami? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz